Elektronika zawiera w sobie mnóstwo wielorakich substancji i związków, o których istnieniu w wyżej wspomnianych przedmiotach codziennego użytku wielu konsumentów nie ma zupełnie świadomości. Nie oznacza to oczywiście, że rtęć, azbest, czy brom i kadm zawarte w elektronicznych gadżetach przez sam fakt ich wykorzystania będą nam szkodziły, ale jeżeli po zużyciu danego urządzenia, jego wyczerpaniu, uszkodzeniu mechanicznemu, czy po prostu na skutek awarii technicznej sprzętu zdecydujemy się wyrzucić stare graty elektroniczne na śmieci wraz z innymi odpadami, możemy zanieczyścić środowisko nas otaczające. Warto dlatego selekcjonować elektrośmieci i wywozić je do odpowiednich punktów odbioru odpadów. Co więcej, w każdym większym mieście organizowane są zbiórki elektrośmieci, z reguły na dużych placach miejskich raz w miesiącu.
Co takiego mają zatem w sobie elektrośmieci, że mogą nam szkodzić, a na pewno glebie, powietrzu i wodzie? Przede wszystkim zawarte są w nich takie szkodliwe substancje jak rtęć, brom, kadm, azbest czy freon. One wszystkie znajdują się na przykład w wielorakich urządzeniach gospodarstwa domowego na co dzień stosowanych w mieszkaniach każdego z nas, typu lodówka czy pralka. Do tego telewizory, żarówki, świetlówki, LEDy, to wszystko bazuje na tym, co wyżej wspomnieliśmy. Niewłaściwe obchodzenie się z elektrośmieciami może powodować zatrucie organizmów, bo przecież to, co wnika do powietrza czy gleby, z czasem trafia także do człowieka. Elektrośmieci nie mogą być także przypadkowo demontowane, na przykład bo ciężko jest je nam wynieść z mieszkania po schodach. Musimy zachować wszelkie środki ostrożności i bezpieczeństwa.